Jako, że mój ostatni post cieszył się zainteresowaniem postanowiłam stworzyć wpis, którego tematem będzie real motherhood czyli dziele się z Wami pięcioma autentycznymi sytuacjami z życia Jana i jego matki (niedługo wariatki).
Trzy dni temu chciałam wziąć prysznic i umyć sobie włosy jak normalny człowiek. Miałam ku temu okazję, mąż obecny w domu. Uciekłam do łazienki. Dziesięć minut później usłyszałam płacz. Dobiegał z kuchni. Pomyślałam ‚dziesięć sekund’. Tyle czasu potrzebuje mój syn żeby pokonać piętnaście schodów. ‚Do mamy!’, ‚Do mamy!’, ‚Chce do Ciebie!’, ‚Mama!’. Nie, mój mąż nie obcinał mu paznokci ani nie torturował w żaden inny sposób. Jan po prostu się stęsknił.
Toaleta publiczna. Wchodzę z snem do kibelka za SWOJĄ potrzebą. Kiedy ściągam majtki Jan przekręca zamek i łapie za… klamkę! Odciągam go. Chwyta za papier i wyciąga rolkę. Obwija się nią. Trochę tej sraj taśmy szkoda, ale lepsze to niż… świecenie tyłkiem.
Jesteśmy z Janem w Grycanie, zamawiamy deser. Siadamy przy stole. Wyciągam kolorowanki, magnetyczne tablice, książeczki… Słowem – robię wszystko by Jan nie zdemolował lokalu i pozwolił rodzicom zjeść lody. Trzy minuty później Jasiek rozsypuje cukier, wstaje i… ucieka.
Nie znoszę ogłupiających ‚jutubowych’ filmików z jajkiem niespodzianką i klockami lego (wiecie, na pewno je znacie!). Jakiś czas temu przysięgłam sobie, że mój syn nigdy… A fuj! Brzydziłam się. Trzy tygodnie temu wracaliśmy z wakacji i wiecie co? Doszłam do wniosku, że te wszystkie niezbyt mądre i mało ambitne produkcje tworzą… ZROZPACZONE MATKI. W ciągu trzech godzin poznałam niezliczoną liczbę głupkowatych pseudo bajek.
Robię obiad. Nagle podbiega Jan i woła z wielkim entuzjazmem ‚Mamo, mamo! Podlałem dywan! Sikami…’.
Na koniec chce Wam powiedzieć jedno – TRZYMAJCIE SIĘ:D
DOBRNĘŁAŚ DO KOŃCA? SUPER! BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE KOLEJNA ZARWANA NOC NIE POSZŁA NA MARNĘ 🙂 JAK MYŚLISZ – TEN TEKST MÓGŁBY SIĘ KOMUŚ PRZYDAĆ? JEŚLI UWAŻASZ, ŻE TAK TO PROSZĘ CIĘ O:
- KOMENTARZ (NAJLEPIEJ MIŁY :D)
- LAJKA, SERDUSZKO TUDZIEŻ INNĄ MEGA SPONTANICZNĄ REAKCJĘ
- UDOSTĘPNIENIE
W TYM CELU ZAPRASZAM CIĘ NA MÓJ FANPAGE
AGNIESZKA,