Chce Ci tylko powiedzieć, że nic nie musisz. Nie musisz rodzić naturalnie, karmić piersią, używać bambusowych pieluszek, gotować jednej marchewki i przecierać jej przez sito.
Nie musisz.
Możesz żądać cesarskiego cięcia, wziąć tabletki na zatrzymanie laktacji, kupić mleko w proszku, sięgnąć po słoiczki.
Nie musisz dzień w dzień spacerować z dzieckiem, nie musisz robić planu i trzymać się rutyny. Możesz wychodzić w kratkę i działać spontanicznie.
Nie musisz przebierać niemowlaka do snu w piżamkę, nie musisz codziennie go kąpać, nie musisz myć podłogi wodą wymieszaną z octem, nie musisz wyparzać smoczka za każdym razem gdy ten zetknie się z podłożem. Bodziak poplamiony kaszkom nadaje się do spania, a długie paznokcie nie świadczą o zaniedbaniu tylko o… Śnie! Za krótkim, za lekkim, za rzadkim.
To nie Twoja wina. Wszystkie dzieci płaczą, gorączkują, marudzą, miewają gorsze dni, wybudzają się w nocy, domagają noszenia, krztuszą, potykają, wrzeszczą w samochodzie. Nie każde dziecko ma rytm, nie każde toleruje wózek, nie wszystkie lubią nosidła.
To nie Twoja wina. Dziecko nie lubi brukselki? Widocznie tak ma. I nie, to nie jest przez to, że karmiłaś butlą albo, że w ciąży nie jadłaś brukselki. Dzieci są wybredne. Nie lubią ziemniaków, ryżu, makaronu… Plują brokułami.
To nie Twoja wina. Każde dziecko przynajmniej raz rzuciło się na podłogę. W domu, w sklepie, w tramwaju. Każde przynajmniej raz obraziło się na rodzica; nazwało go głupim; zrobiło mu na złość.
Nie jesteś jedyna mamą, która się bała: zmiany pieluchy, odbicia, pierwszej kąpieli, wkładania bodziaka przez głowę, obcinania paznokci, podania lekarstwa.
Nie jesteś jedyną mamą, która płakała z bezradności, ze strachu, zmęczenia, która miała dość albo miała w dupie.
DOBRNĘŁAŚ DO KOŃCA? SUPER! BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE KOLEJNA ZARWANA NOC NIE POSZŁA NA MARNĘ JAK MYŚLISZ – TEN TEKST MÓGŁBY SIĘ KOMUŚ PRZYDAĆ? JEŚLI UWAŻASZ, ŻE TAK TO PROSZĘ CIĘ O:
- KOMENTARZ (NAJLEPIEJ MIŁY :D)
- LAJKA, SERDUSZKO TUDZIEŻ INNĄ MEGA SPONTANICZNĄ REAKCJĘ
- UDOSTĘPNIENIE
W TYM CELU ZAPRASZAM CIĘ NA MÓJ FANPAGE
AGNIESZKA,